witaj świecie
który się ze mną próbujesz
wyminąć na chodniku
uśmiechamy się do siebie
mijamy
witaj świecie
który sypiasz na ławkach
idziemy ty śpisz
wracamy ty znikasz
przemijamy
dzień dobry świecie
nie widzimy się
nie słyszymy
pomijamy
świat to
to miasto
wartka rzeka która nagle zastyga
kiedy któreś z nas
omijamy